Odszedł rzemieślnik, mistrz fotografii
2014-10-23 23:21:55(ost. akt: 2014-10-23 23:29:37)
Henryk Kopiczyński był wielkim pasjonatem fotografii i nauczycielem zawodu
W wieku 80 lat do wieczności odszedł Henryk Kopiczyński, fotograf z Nowego Miasta Lubawskiego, nestor wśród nowomiejskich rzemieślników.
Pan Henryk i jego zakład fotograficzny był znany w Nowym Mieście i okolicy. Swoją firmę założył, kiedy fragmenty miasta były jeszcze powojennymi ruinami.
Mistrz Kopiczyński, oprócz codziennej pracy w swoim zakładzie, fotografował również przyrodę okolic Nowego Miasta i dokumentował życie mieszkańców oraz architekturę grodu nad Drwęcą.
Wykształcił wielu uczniów i chętnie doradzał miłośnikom fotografowania. Często udzielał się społecznie, a sprawy miasta były zawsze mu bliskie.
W Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości, który wraz z kolegami rzemieślnikami budował, pełnił odpowiedzialne funkcje. Wielokrotnie doceniany przez władze rzemiosła, a najbardziej prestiżowym wyróżnieniem dla mistrza była Szabla Kilińskiego, najwyższe uznanie przyznawane rzemieślnikom.
Pogrzeb Henryka Kopiczyńskiego odbędzie się w Nowym Mieście w najbliższą sobotę 25 października o godzinie 11.
Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (9)zenith #1519013 | 83.9.*.* 24 paź 2014 00:14
Uwiecznił mnie na czarno-białej fotografii , z I Komunii . Mistrz z klasą. Cześć Jego pamięci.
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Nowomieszczanka #1519199 | 46.76.*.* 24 paź 2014 09:16
Pan Henryk był nie tylko wspaniałym fotografem,był miłym,zawsze pogodnym człowiekiem,będzie nam go brakowało.... .Cześć Jego Pamięci!Kondolencje dla rodziny:)
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Stańczyk #1519363 | 95.49.*.* 24 paź 2014 12:02
Mam wiele zrobionych przez Niego zdjęć: legitymacyjne, rodzinne, komunijne, inne okazjonalne, tableau maturalne, zdjęcia ze zjazdów i imprez... Wywoływał tez klisze i robił odbitki z amatorskich pstrykań z moich wakacyjnych wojaży. Do dziś pamiętam, jak jeszcze w latach 60-tych poszedłem do niego z jakąś mało istotną reklamacją, a On nie wdawał się w dyskusje, tylko krótko skwitował "Klient ma zawsze rację" i zrobił nowe ujęcie. Obok pp. Schubring, małżeństwa prowadzącego w latach 60-tych nowomiejską drogerię, był On uosobieniem najwyższych standardów kultury osobistej i biznesowej, zupełnym "księżycowym" ewenementem w tamtych czasach.
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz
wyatt earp #1520001 | 164.126.*.* 24 paź 2014 21:32
"Życie to film. Śmierć to fotografia". (Susan Sontag – 1933–2004, wybitna intelektualistka XX w., autorka m.in. dzieła "O fotografii") Będzie nam Mistrza brakowało.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
gosianml #1520055 | 77.87.*.* 24 paź 2014 22:16
Cudowny człowiek, również mój szef swego czasu. Mam piękne wspomnienia z tamtych czasów. Będzie mi brakowało pana uśmiechu i pogody ducha.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz