Tradycja spływów opłatkowych trwa...

2022-12-20 22:59:19(ost. akt: 2022-12-20 23:06:58)
Migawka ze spływu opłatkowego

Migawka ze spływu opłatkowego

Autor zdjęcia: Nadesłane

Zgodnie z wieloletnią tradycją, grupa wodniaków z terenu ziemi lubawskiej, spotkała się na kolejnym spływie opłatkowym.
Spore ochłodzenie, które nastąpiło w ostatnich dniach, spowodowało zamarzanie małych zbiorników wodnych, jak również przybrzeżną pokrywę lodową na rzekach.
Po rekonesansie na rzece Wel, kajakarze zmuszeni byli do skrócenia trasy spływu, od jazu piętrzącego przy młynie w Bratianie, w dół rzeki, bo okazało się że Wel powyżej piętrzenia zamarzł.
Warto wiedzieć, że płynięcie Welem i Drwęcą w zimowej atmosferze może być również przyjemne i bezpieczne. — Podziwiając śnieżnobiałą szatę nadbrzeżnych łąk, bezpiecznie dopłynęliśmy do mostu  w Mszanowie, następnie popłynęliśmy jeszcze kawałek w dół rzeki, aby po krótkim postoju wrócić w górę rzeki i przy moście mszanowskim zakończyliśmy spływ. Po uporządkowaniu sprzętu udaliśmy się na teren poklasztorny, gdzie czekało ognisko i miła niespodzianka — relacjonuje Marek Połomski, komandor spływu.
Okazało się, że panie Paulina i Lila  przygotowały gorący barszcz, paszteciki,  była gorąca kawa. Uczestnicy spływu podzielili się opłatkiem i złożyli sobie życzenia. Przede wszystkim życzono pokoju zewnętrznego i wewnętrznego, zdrowia i spełnienia marzeń.
Pomimo chłodnego popołudnia, atmosfera była super ciepła i sympatyczna.
Dobrze że nadal udaje się kontynuować tradycję spływów opłatkowych, integrujących środowisko wodniackie
— dodał Marek Połomski.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5