Sprintem, pełną mocą pod górę w Nawrze...

Rywalizacja odbywała się na kultowej, krętej trasie pod Nawrę. Kierowcy mieli trzykrotnie do pokonania 1400 – metrowy odcinek górskiej trasy.

Najlepszy w generalce, Marek Kwiatkowski z AN, jadący subaru impreza, potrzebował na pokonanie trasy 1:06,2 sekundy. Był to jego najlepszy przejazd spośród 3, w których wystartował. Drugi w klasyfikacji generalnej był Karol Chętnicki, również z AN. Jechał on też za kierownicą subaru impreza. Trzecie miejsce wywalczył Jakub Baran, kierowca niezrzeszony, który startował w kabinie citroena saxo.

Klasę Gość wygrał Hubert Poczwardowski (AN) jadący hondą civic, za nim był Eugeniusz Kurlikowski (AN) na citroenie, a trzeci Sebastian Matuszewski (Automobilkub Orski) na bmw e 36. W klasie pierwszej najlepszym okazał się Paweł Graszek (AN) startujący fiatem seicento, w drugiej Radosław Oryszczak/Adrian Kulka (Automobiklub Toruński) — peugeot 206, a w trzeciej Jakub Baran (nz) za kierownicą citroena saxo. Klasę czwartą wygrał Tomasz Laskowski (AN) jadący nissanem sunny, a piątą Marek Kwiatkowski (AN) na subaru impreza.

Wojciech Fijałkowski z Olsztyna, przewodniczący zespołu sędziów, podsumował, że były to kolejne udane, dynamiczne zawody. Pogratulował zawodnikom wyników i bezpiecznej jazdy, bowiem wyścig rozegrano bez przykrych niespodzianek. Prezes Automobilklubu Nowomiejskiego — Daniel Wyrzykowski oznajmił, że w tym roku najprawdopodobniej rozegrane zostaną jeszcze dwie imprezy zorganizowane przez AN. Dnia 17 listopada planowany jest Memoriał Krzysztofa Prusakowskiego, a także 6 grudnia sprint mikołajkowy. Potem pozostanie tylko Gala Sportu Samochodowego i jeżeli sytuacja epidemiczna pozwoli — Bal Mistrzów Sportu.
Stanisław R. Ulatowski