Nie będzie letnich imprez plenerowych

Przed nami sezon wakacyjny. Niestety koronawirus skutecznie pozmieniał kalendarz imprez kulturalnych i sportowych.
Największa plenerowa impreza w Nowym Mieście — Dni Nowego Miasta i Szynaka Day w tym roku nie odbędą się.
— W tym roku organizacja dużych imprez plenerowych nie jest możliwa z powodu epidemii koronawirusa. Dlatego nie organizujemy Dni Nowego Miasta — poinformował Jerzy Grządzielewski z Referatu Promocji Urzędu Miejskiego.
Możliwe będzie organizowanie imprez do 150 osób, a Dni Nowego Miasta gromadziły więcej publiczności.

Podobnie sytuacja wygląda w innych gminach powiatu nowomiejskiego. W Mszanowie nie odbędzie się Bratiańska Noc Kabaretowa. Dni Kurzętnika i firmy Expom także nie będą w tym roku organizowane. Sztandarowa impreza letnia w Biskupcu — Festiwal Smaków także musi poczekać na przyszły rok.

Decyzje takie były do przewidzenia i jedyne możliwe w sytuacji epidemii. Mimo, iż wiele ograniczeń zostaje sukcesywnie znoszonych, tak organizacja dużych imprez plenerowych nie jest możliwa. Najbliższy sezon letni będzie więc spokojniejszy niż w poprzednich latach. Pozostaje mieć nadzieję, że za rok wszystko wróci do normy i spotkamy się znów w nieograniczonym gronie na koncertach i imprezach plenerowych. al

Czytaj e-wydanie


Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Codzienne e-wydanie Gazety Olsztyńskiej, a w czwartek i piątek z tygodnikiem lokalnym tylko 2,46 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


W piątkowym (12 czerwca) wydaniu m.in.

Pistolet wyłowiony z Łyny
Przypadkowe sprzątanie dna Łyny w Olsztynie ujawniło niecodzienne odkrycie. Stało się to za sprawą pasjonata z magnesem neodymowym ręku, który wykorzystał wolny czas na posprzątanie rzeki.

Nasz trudny rynek pracy
W których powiatach i w jakich branżach nie brakuje ofert pracy, a gdzie najszybciej rośnie bezrobocie? Sprawdziliśmy.


Synu, zniszczyłeś swoje i moje życie
Pani Hanna nie miała szczęścia w życiu. W rodzinnym domu panowała bieda, mąż okazał się alkoholikiem, który nie tylko przepijał wypłatę, ale też bił i wyzywał. Myślała, że syn będzie jej wsparciem. Stało się jednak inaczej. Dziś pani Hanna opiekuje się swoim niepełnosprawnym synem.