Jest plan na renowację pomnika pod Nawrą

2019-08-13 12:19:18(ost. akt: 2019-08-13 12:30:43)

Autor zdjęcia: Marcin Zalewski

Od ponad pół wieku nad północną częścią Nowego Miasta góruje pomnik ofiar hitleryzmu. Wyjątkowa rzeźba i otaczające je założenie krajobrazowe jest w coraz gorszym stanie. Samorządy podpisały porozumienie, które ma to zmienić.
Do redakcji “Gazety Nowomiejskiej” zgłosił się mieszkaniec Nowego Miasta.
— Napiszcie o tym jak wygląda pomnik pod Nawrę. Płaty cementu spadają, a postument jest cały obdrapany. Tablice z nazwiskami pomordowanych są brudne, trawa niekoszona, a ze śmietników wysypują się śmieci. Do tego nie można tam nawet normalnie zaparkować, by odwiedzić to miejsce — denerwował się Czytelnik (dane do wiadomości redakcji).

Pomnik wraz z całym założeniem – placem, tablicą z nazwiskami i punktem widokowym oraz przeznaczonym do uroczystości rocznicowych — powstał w 1962 roku. Wzgórze zostało wyrównane, obsadzone zielenią i niskimi żywopłotami, znad których można było podziwiać rozległą panoramę Nowego Miasta. Tablice upamiętniają nazwiska mieszkańców Nowego Miasta i okolic, które zginęły w czasie wojny z rąk niemieckiego okupanta w Nowym Mieście, ale też obozach jenieckich.

Centralnym punktem jest stworzony przez Ryszarda Wachowskiego pomnik o tytule “Ściana Śmierci”. Wachowski był uczniem Xawerego Dunikowskiego, jednego z najsławniejszych polskich rzeźbiarzy. Pomnik do dziś prezentuje wyjątkowe walory artystyczne. Potwierdza to fotografia pomnika wykonana przez Piotra Uklańskiego, która stanowiła część wystawy tego sławnego fotografika w Nowym Jorku.

Niestety współczesny stan rzeźby i otoczenia nie jest dobry. Pomnik kruszeje, a duży ubytek był prowizorycznie załatany kilka lat temu w czynie społecznym. Żywopłot zarósł, a samosiejki przysłoniły widok na centrum miasta. Służby nie nadążają także za wywozem śmieci, głównie puszek po piwie i opakowań po tanich przekąskach.

Teren pomnika leży na granicy gminy wiejskiej i miejskiej Nowe Miasto. Do tego działka kiedyś należała do Lasów Państwowych.
— Nadleśnictwo Jamy informuje, że nie jest odpowiedzialne za utrzymanie miejsca i pomnika upamiętniającego ofiary II wojny światowej w Nawrze. W grudniu 2013 roku, za zgodą dyrektora Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Toruniu i porozumieniem z wójtem gminy Nowe Miasto, nadleśnictwo Jamy przekazało (w ramach zamiany) powierzchnię 0,1957 ha gminie razem z pomnikiem — poinformował Stanisław Miłkowski, zastępca Nadleśniczego z Jam.

Pytania w sprawie porządku przekazaliśmy do Urzędu Gminy w Mszanowie i Urzędu Miejskiego. Po zapytaniu włodarze gmin zaplanowali spotkanie w sprawie przeszłości tego miejsca. Gmina wiejska przygotowała odpowiedź dla redakcji.
— We wrześniu 2014 roku przejęliśmy od Nadleśnictwa Jamy nieruchomość na której zlokalizowany jest pomnik. Od tego momentu staliśmy się właścicielem zarówno działki jak i pomnika. Jednak mając na względzie fakt, iż miasto od czasu powstania pomnika w 1962 roku użytkuje to miejsce i identyfikuje się z nim, wyszliśmy z propozycją do władz miasta, by wspólnie zadbać o to miejsce. Propozycja została przyjęta z uznaniem, a skutkiem tych nieformalnych ustaleń był wspólny remont placu pomnikowego w zakresie ułożenia kostki brukowej, wymiany masztów flagowych i zabezpieczenia placu przed wjazdem samochodów. Poza tym, gminy miejska i wiejska przyjęły na siebie obowiązek naprzemiennego, corocznego bieżącego utrzymania porządku na terenie placu pomnikowego — wyjaśnia Agnieszka Paturalska-Miehlau, zastępca wójta gminy Nowe Miasto.

—W związku z pilną potrzebą renowacji pomnika i remontu placu pomnikowego oba samorządy zdecydowały się sformalizować swoją współpracę. Władze miasta zadeklarowały chęć podpisania jeszcze w tym roku porozumienia międzygminnego o współpracy w zakresie współfinansowania kosztów związanych z renowacją pomnika, remontem i modernizacją placu pomnikowego i jego bieżącego utrzymania. Po zawarciu wspomnianego porozumienia zamierzamy wyłonić wykonawcę dokumentacji technicznej renowacji pomnika i zagospodarowania terenu. Na pokrycie części kosztów realizacji tych inwestycji zamierzamy uzyskać dofinansowanie w ramach środków z Ministerstwa Kultury — dodaje.

Zapytaliśmy, co z bieżącym utrzymaniem porządku w tym miejscu.
— Porządkowanie terenu odbywa się w razie potrzeb, w sezonie letnim nie rzadziej niż raz na dwa miesiące. W bieżącym roku za prace porządkowe odpowiada gmina wiejska Nowe Miasto — wyjaśnia Paturalska-Miehlau.

Marcin Zalewski

Tekst ukazał się w wydaniu "Gazety Nowomiejskiej" z dnia 9 sierpnia 2019 r.


Czytaj e-wydanie


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kowal #2777462 | 77.254.*.* 15 sie 2019 22:45

    Piękny pomnik odwiedzany 1 września całe pielgrzymki a potem zapomniane a to jest dzieło sztuszk na naszm terenie ja to miejsce podziwiam i stałem tam na Warcie i grałem tam hymn państwa dawno temu

    odpowiedz na ten komentarz

  2. rere #2776476 | 212.160.*.* 13 sie 2019 13:44

    W końcu niech się ktoś za to weźmie. Na ten pomnik powinny przyjeżdżać wycieczki z całej Polski. Jak piszą wyjątkowa rzeźba, widok, górksa serpentyna na nizinach. Niech to będzie miejsce pamięci z prawdziwego zdarzenia

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5