Co ukrywają ruiny klasztoru w Łąkach Bratiańskich?

2018-09-12 09:00:00(ost. akt: 2018-09-12 12:35:49)

Autor zdjęcia: Marcin Zalewski

Wielu mieszkańców regionu do dziś nie może odżałować strasznego pożaru, który strawił 136 lat temu klasztor franciszkanów w Łąkach Bratiańskich. Co jakiś czas pojawiają się pomysły na pokazanie terenu turystom. Teraz może się udać.
Dzieje Łąk sięgają czasów średniowiecznych, gdy Krzyżacy natrafili nad Drwęcą na gaj pogańskich Prusów. W jego miejscu miało dojść do objawień maryjnych i już XIII wieku powstała tu kaplica. W XVII wieku ściągnięto tam franciszkanów z Nowego Miasta, a papież Benedykt XIV w 1752 r. nadał akt koronacji Matce Boskiej Łąkowskiej. Od tego momentu ruch pątniczy bardzo wzrósł. Spotęgowały go dodatkowo rozbiory i związanie się katolicyzmu z polskością. Ciągnęły tu pielgrzymki z Kaszub i Kociewia, Warmii oraz zaboru rosyjskiego. Władze pruskie w 1875 r. dokonały kasaty zakonu, a siedem lat później pożary strawiły kościół i budynki. Zruinowany teren od lat straszył walącymi murami i zakrzaczeniem. Krypty zakonników i szlachty chełmińskiej były miejscem zabawy miejscowych dzieci. Udało się jedynie naprawić główną bramę i studnię.

Kilka dni temu z terenu poklasztornego zniknęły zakrzaczenia. Jest to wstęp do działań Fundacji im. Działyńskich, która wraz z parafią nowomiejską, lubawską pw. Świętej Anny oraz z Głotowa na Warmii chce ratować sanktuaria maryjne.
— Obecnie usunięto zakrzaczenie, by umożliwić wykonanie zdjęć terenu georadarem. Pozwoli to precyzyjnie ustalić lokalizacje dawnych murów zabudowań. Następnie na terenie dawnego klasztoru zostaną przeprowadzone sondażowe badania archeologiczne. Na pewno będziemy także przeszukiwać ten rozległy teren z detektorami. Celem badań jest przygotowanie się do odsłonięcia i konserwacji murów i fundamentów, które pozostały po klasztorze. Wszystko dzieje się pod nadzorem konserwatora zabytków — informuje Andrzej Andrzejewski, prezes fundacji.

Poza odsłonięciem tajemnic w Łąkach możemy spodziewać się remontu terenu przy nowomiejskim kościele, plebanii remontu baszty oraz utworzenia muzeum w tzw. Domu Aneczki. W Lubawie w budynki wikariatki ma powstać Muzeum Ziemi Lubawskiej. Prace będą także prowadzone przy sanktuarium w Głotowie. Działania mają potrwać do końca 2020 roku.

mzal


Czytaj e-wydanie


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ks. Marek #2578562 | 178.42.*.* 12 wrz 2018 10:43

    Nie Głodowo, ale GŁOTOWO.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5