Zaczynaliśmy od jednego regału. Dwadzieścia lat firmy Szlifmar

2018-05-22 15:56:42(ost. akt: 2018-05-22 16:03:03)   Artykuł sponsorowany

Autor zdjęcia: Marcin Zalewski

Miniony piątek był doskonałą okazją do wyposażenia swojego garażu w niezbędny sprzęt i akcesoria. Wszystko za sprawą nowomiejskiej firmy Szlifmar. Z okazji 20 – lecia działalności był festyn i weekend niskich cen.
W piątek od rana na parkingu przed Centrum Narzędziowym - największym z czterech sklepów firmy Szlifmar w regionie - panował ożywiony ruch. Przyjechali wystawcy największych firm z branży elektronarzędzi, akcesoriów meblowych czy chemii samochodowej w Polsce.

Przed wejściem do sklepu przygotowali stoiska pozwalające porozmawiać z fachowcami i znaleźć poradę na temat poszukiwanego sprzętu. Były namioty z kosami i piłami spalinowymi, odkurzaczami przemysłowymi, profesjonalnymi czyścidłami czy akcesoriami do wykończenia i pielęgnacji mebli. Szlifmar jest jedynym w regionie dealerem sprzętu tak uznanych marek jak Husqvarna czy sprzętu ogrodniczego John Deere.

— Klienci pytają przede wszystkim o wydajność oraz poziom awaryjności sprzętu. Ważna jest także gwarancja niezawodnego serwisu. Myślę, że w Szlifmarze mogą na to liczyć — mówił jeden z wystawców prezentujący m. in. profesjonalne urządzenia adresowane dla stolarzy.
Można nauczyć się technik polerowania karoserii. Firma Szlifmar sprowadziła do tego wyjątkowe auta, m. in. blisko sześćdziesięcioletniego vw t1 popularnie nazywanego ogórkiem.

Stoiska nie były jedyną atrakcją tego dnia. Każdy paragon brał udział w konkursie. Jednym z kilkunastu Zwycięzców, który otrzymał prezent z okazji okrągłych urodzin firmy został Ryszard Karpiński z Gwiździn. Do tego każdy z gości, który zrobił zakupy za min. 50 zł otrzymywał kupon na kiełbaskę z grilla.
Urodziny założonej dwadzieścia lat temu firmy były okazją do przypomnienia początków działalności. Zapytaliśmy o to Marka Nowińskiego, prezesa firmy Szlifmar.

— Na początku działalności zaczynaliśmy z jednym regałem. Najpierw były materiały ścierne potem akcesoria meblowe. Moja praca polegała na ciągłym dowożeniu i rozwożeniu towaru – właściwie cały czas byłem w drodze . Od 2004 roku jesteśmy na ul. Jagiellońskiej. W tym momencie mamy cztery punkty: dwa w Nowym Mieście, w Lubawie i Brodnicy. Zatrudniamy 41 osób i mamy także punkt mobilny z dostawą sprzętu do klienta. Pamiętam, że dwadzieścia lat temu
argumentem przemawiającym na moją korzyść było to, że dowoziłem towar pod drzwi . Dzisiaj to standard — opowiada Nowiński.

— Gdybym miał powiedzieć, który klient jest dla nas najważniejszy powiedziałbym, że ten, który potrzebuje dobrej jakości. W tym momencie połowa naszych klientów to firmy, a połowa to detal. Największe zainteresowanie nieprzerwanie dotyczy narzędzi. Dlatego gwarantujemy szeroki asortyment i współpracujemy z najlepszymi firmami tej branży na rynku — dodaje właściciel firmy Szlifmar.

Zrealizowane wspólnie z Grupą Topex Centrum Narzędziowe w Nowym Mieście jest otwarte od poniedziałku do soboty. Warto je odwiedzić i skorzystać z trwających promocji urodzinowych oraz zapytać sprzedawcę o najlepszy wybór.


Czytaj e-wydanie


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie





2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5