Wiosenny sezon błotny rozpoczęty

2018-03-13 11:00:00(ost. akt: 2018-03-13 13:38:05)

Autor zdjęcia: Marcin Zalewski

Do redakcji od wczoraj masowo zgłaszają się mieszkańcy korzystający z dróg utwardzonych. Ziemia rozmarzła na wierzchu, a pod spodem pozostaje zamarznięta. Woda nie ma gdzie odpłynąć i tworzą się ogromne koleiny.
Czytelnicy nadsyłają kolejne zdjęcia rozmiękniętych dróg w powiecie nowomiejskim. Najgorsza sytuacja jest na wybudowaniu Prangowizna w Nawrze. Jak informuje mieszkanka, mieszkają tam 22 rodziny, w tym 13 uczeszczających do szkoły dzieci i ludzie starsi. Autobus szkolny przestał dojeżdżać do osady i dzieci muszą chodzić na autobus przez błoto. Samochody osobowe nie mogą wyjechać z domu. Jak poinformowała Agnieszka Paturalska-Miehlau z Urzędu Gminy Nowe Miasto, od jutra prognozowane są przymrozki, co utwardzi drogę. Odcinek ma być naprawiony po spłynięciu wody. Dzisiaj drogowcy odmówili prac na odcinku, argumentując, że jeszcze bardziej zniszczą nawierzchnię.

Do redakcji zgłosił się również mieszkaniec Nowego Miasta. Pan Tadeusz zbudował dom na ul. Targowej, której odnoga biegnie wzdłuż rzeki Drwęcy. Odcinek jest bardzo zniszczony, a z pobliskiego rowu odwadniającego pozostało jedynie kilka metrów. Dodatkowo podwórka działek po przeciwległej stronie są zalane. Mieszkaniec argumentuje, że wystarczyłoby wzmocnienie drogi, tak jak stało się na jej końcowym, prywatnym odcinku. Mieszkańcy domów przy ul. Tysiąclecia obawiają się, że podniesienie drogi uniemożliwiłoby spływanie wody z ich posesji. Jak mówi mężczyzna, dobrym rozwiązaniem byłby drenaż i odnowienie starego rowu.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy Józefa Blanka, burmistrza Nowego Miasta.
— Jesteśmy w końcowej fazie uzyskiwania pozwoleń na przebudowę ul. Targowej. Istnieje również przygotowana dokumentacja. W pierwszej kolejności realizujemy bardzo duże inwestycje związane z rewitalizacją, ale o ile środki pozwolą, zajmiemy się tą drogą. Nie chciałbym jednak podawać terminów, żeby nie wprowadzić nikogo w błąd. Na chwilę obecną będziemy nawozili drogę kruszywem — mówi burmistrz.

Zapraszamy do nadsyłania zdjęć i informacji o problemach komunikacyjnych do redakcji "Gazety Nowomiejskiej".

mzal


Czytaj e-wydanie


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.
Swoją stronę założysz TUTAJ ".
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Taki tam #2462257 | 83.31.*.* 14 mar 2018 11:19

    Warto dodać, że droga Zwiniarz- Montowo też niedługo chyba przestanie istnieć.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Wiem jak jest! #2462353 | 79.187.*.* 14 mar 2018 13:07

    A może najpierw warto nie zaorywać i nie zasypywać śmieciami rowów odwadniających przy polnych drogach to nie będzie problemów przy roztopach co? Ludzie sami niszczą drogi a potem mają pretensje nie wiadomo do kogo.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5