Stacje „Psi Pakiet” i tacy, którym ten pomysł najwyraźniej przeszkadza...

Na dworze zrobiło się cieplej i chętnie wychodzimy na spacery, ale właśnie takie widoki odbierają nam przyjemność obcowania z przyrodą wkomponowaną w miejska zabudowę.

Wielokrotnie sam gospodarz miasta, a także strażnicy miejscy apelowali do właścicieli psów o sprzątanie po czworonogach — jednak skutek był niewielki. Problem nadal istnieje i pojawiła nowa propozycja magistratu dotycząca tej kwestii.

Na terenie Nowego Miasta zamontowano stacje nazwane "Psi Pakiet" z dystrybutorami worków na odchody. Właściciele psów korzystają z nowej propozycji władz miasta, ale znaleźli się tacy, którym najwyraźniej pomysł ten się nie podoba.

Tuż przy małym mostku, gdzie z powodzeniem funkcjonuje taka stacja, ktoś wyjmuje woreczki i rozrzuca po okolicy — przy przejściu na ul. Piastowską i na Wodnej. Najwidoczniej adwersarze miejskiej inicjatywy wolą wdepnąć w psie łajno. Może właśnie wtedy opamiętają się zanim rzucą na chodnik kolejny woreczek na psie odchody. Trzeba również przypomnieć, że w kierunku stacji „pakiet” skierowana jest kamera miejskiego monitoringu. red

Komu przeszkadzają inicjatyw pomagające utrzymać estetykę miasta?

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie.   Pomogę: Igor HrywnaCzytaj e-wydanie