Chorągiew Działyńskich z Nowego Miasta trafiła do toruńskiego Muzeum Diecezjalnego

2017-01-29 09:22:58(ost. akt: 2017-01-30 23:38:35)
Fragment zabytku po zdjęciu do prac konserwatorskich

Fragment zabytku po zdjęciu do prac konserwatorskich

Autor zdjęcia: Stanisław R. Ulatowski

Kilkanaście lat temu do Torunia wywieziona została do konserwacji chorągiew żałobna Jana Pawła Działyńskiego z bazyliki kolegiackiej w Nowym Mieście Lubawskim. Cenny zabytek został odnowiony, ale do kościoła już nie wrócił, co budziło protesty mieszkańców. Teraz wiadomo, że chorągiew zostanie w Toruniu.
Chorągiew Jana Pawła Działyńskiego z 1643 roku była zawieszona w głównej nawie kościoła. Zabytek jest wyjątkowy, bowiem wykonany został z czerwonego adamaszku i wymalowany z obu stron temperą na podkładzie kredowym. Wielkość chorągwi jest imponująca, bowiem ma ona wymiary 7x3,2 metra. Jest to ewenement nawet w skali Europy.

Jej stan przedstawiał wiele do życzenia i w latach 90-tych minionego stulecia zabytek trafił do Zakładu Papieru i Skóry Instytutu Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu. Tam zespół specjalistów renowację zakończył w 1999 roku, jednak od razu wykluczono możliwość eksponowania zabytku w dotychczasowej podwieszonej formie, bezpośrednio w kościele. Za niezbędne wskazano wykonanie specjalnej gabloty, gdzie można by przechowywać pamiątkę po rodzie Działyńskich. Po dokonaniu prób i wizytach specjalnych komisji pomysł nie został zaakceptowany i zwinięta w brytach chorągiew leżała w toruńskim zakładzie konserwacji papieru i skóry UMK.

Dowiedzieliśmy się, że niedawno chorągiew została przetransportowana do Muzeum Diecezjalnego w Toruniu, co może świadczyć, o pozostawieniu zabytku w muzealnej ekspozycji.
Taka możliwość potwierdził ks. Zbigniew Markowskiego, proboszcz nowomiejskiej parafii.
Są ustalenia, że chorągiew Działyńskiego trafi do Muzeum Diecezjalnego.Wybraliśmy już salę, gdzie nasz zabytek będzie eksponowany. Można będzie go oglądać z obu stron — mówi proboszcz.

Nie stanie się to jednak szybko, gdyż według informacji Joanny Ciechanowskiej z Muzeum Diecezjalne w Toruniu, sprawa wystawienia chorągwi w ekspozycji jest, póki co, zawieszona.
Chorągiew Działyńskich związana jest ściśle z Nowym Miastem i Bratianem, a szczególnie jej brak w kościele był tematem wielu dyskusji i komentarzy mieszkańców. Proboszcz zapewnia, że w bazylice znajdzie się wierna kopia chorągwi wykonana zaawansowaną techniką drukarską. Obecnie trwają zabiegi związane z doborem odpowiedniego materiału.

Stanisław R. Ulatowski

Chorągiew żałobna Jana Pawła Działyńskiego zdjęta przed kilkudziesięciu laty do oceny przez ekspertów

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zenek #2182120 | 89.238.*.* 14 lut 2017 12:33

    Chaty menonickie też pokradli ...Toruń miasto które dba*o zabytki innych.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. zizi #2170866 | 83.31.*.* 30 sty 2017 10:44

    Jak to, piszą przecież o odpustach i procesjach!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Wierną kopię #2170379 | 77.87.*.* 29 sty 2017 15:34

    to niech sobie w Toruniu zawieszą bo już prawie wszystko zabrali, a oryginalną chorągiew w specjalnej gablocie w kościele w NML!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5