Wojna postu z karnawałem

2015-11-20 13:30:00(ost. akt: 2015-11-25 10:22:44)

Autor zdjęcia: nadesłane

Cywilizacja. Ani islamscy terroryści, ani tym bardziej uchodźcy nie są jakimś specjalnym problemem dla Europy. Jest nim ona sama.
Śmieszy mnie, kiedy czytam o wojnie cywilizacji. Bo ta, jeżeli już, to nie toczy się przy użyciu broni. Jej uczestnicy nie strzelają, nie rzucają bomb. Ba z reguły nawet nie zdają sobie sprawy, że biorą udział w jakiejś wojnie. Po prostu jedni mają dzieci, drudzy nie. Stąd cywilizacja islamu ma przyszłość, a europejska umiera. Zresztą razem z jej chrześcijańskimi wartościami.

Mimo to o Unii Europejskiej można powiedzieć tyle że to najlepsza rzecz, jaka mogła się przytrafić Europie. Mimo tego i dlatego, że we Francji więcej praw mają psy niż katolicy. Tak to sobie Francuzi wymyślili i to ich sprawa. Jak naszą jest urządzać sobie Polskę na swoje upodobanie. I być przy tym razem w UE. Starania Francji, aby już teraz przywrócić na salony tych, którzy ledwo co pojawili się w Syrii, to od razu do UE ruszyła fala uchodźców, wydają się jednak przedwczesne.

W naszym interesie jest, aby Unia przetrwała. Nie jako twór marketingowy, ale solidny projekt polityczny. Choć pytanie o wartości będzie jednak ciągle powracać. Czy mamy jeszcze takie, za jakie chcemy umierać...?

Poza tym uważam, że Polska powinna przyjąć te obiecane 7 tysięcy uchodźców. Ale na swoich warunkach.

Igor Hrywna








2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5