Kickboxerskie podboje zawodów w Ostrowcu Świętokszyskim

Do Ostrowca zjechało ponad 230 zawodników z 49 klubów. Juniorzy walczyli o powołania do reprezentacji kraju i przepustki na sierpniowe Mistrzostwa Świata, które odbędą się w Hiszpanii. Seniorzy i kadeci swoje mistrzostwa mają już za sobą więc teraz toczyli boje w Pucharze Polski, który też jest prestiżowym turniejem.

MUKS Olimpia do zawodów wystawiła dwóch zawodników w formule light contact - juniora Patryka Jankowskiego i seniora Jacka Kołodzieja.

Patryk w bardzo licznie obsadzonej kategorii wagowej wywalczył 9 miejsce. Jacek Kołodziej swoich sił próbował w gronie seniorów i to z bardzo dobrym skutkiem. Wywalczył drugie miejsce, choć do pełni szczęścia zabrakło niewiele, bo tylko 1 punktu.

Trener Zamkowców do turnieju wystawił 6 kickboxerów. Była to mieszanka doświadczenia z debiutującymi w zawodnikami. Szymon Podlaszewski, junior, walczył w zawodach pierwszy raz w życiu. Trafił na doświadczonego przeciwnika, który wykorzystał i wygrał pojedynek. Szymon sklasyfikowany został między 8-16 miejscem.

Ola Kijowska w walce o strefę medalową przegrała z późniejszą mistrzynią Polski i ostatecznie zajęła 5 miejsce.

Karolina Lewalska, jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek klubu z Kurzętnika, jako jedyna wystartowała w dwóch formułach podczas mistrzostw i była bliska zdobycia dubletu. Chwila dekoncentracji zadecydowała o tym, że w point-fightingu wywalczyła "tylko" srebro.

Za to już w formule light contact wszystko poszło zgodnie z planem i nasza Karolinka mogła się cieszyć z czwartego w swojej przygodzie z kickboxingiem tytułu Mistrzyni Polski.

W Ostrowcu Świętokrzyskim powody do radości mieli także nasi dwaj kadeci i senior. Każdy z nich do domu wrócił z medalem. Piotr Kołakowski, po nieudanych dla siebie mistrzostwach w Lesznie, tym razem stanął na drugim stopniu podium i cieszył się ze srebrnego medalu.

— Cieszy mnie fakt, że Piotr wraca do dobrej dyspozycji z ubiegłego sezonu. Natomiast Kamil Wiśniewski do brązowego medalu z mistrzostw Polski w Lesznie dołożył kolejny brązowy medal Pucharu Polski. Dużą niespodziankę podczas pucharu sprawił Krystian Rzepka zdobywając pierwsze miejsce w swojej kategorii wagowej. Krystian wszystkie walki zawalczył tak jak sobie założyliśmy i to przyniosło mu ogromny sukces — mówi Leszek Jobs, trener Zamkowców.

Tym turniejem zawodnicy zakończyli pierwszą część sezonu. Przed nimi roztrenowanie, króciutka przerwa w treningach, po czym kickboxerzy ponownie wrócą do treningów. Tradycyjnie dziękuję przychylnym im osobom za wsparcie i doping.

Leszek Jobs / kajoo