Zakochany Wróbel pofrunął do Gminy Chełmża

Festiwal miał charakter przeglądu i chociaż występy obserwowało jury, zespoły nie były klasyfikowane. Jednak nie tak do końca, bo komisja przyznała Grand Prix — statuetkę Zakochanego Wróbla jednej z grup śpiewaczych.
Głównym „motorem i dyrygentem” festiwalu jest od dawna Maria Lewalska, liderka Wesołych Kumoszek, która przyznała że na początku była dowolność i kto chciał uczestniczył w festiwalu.
— Teraz postawiliśmy na jakość i staramy się zapraszać zespoły reprezentujące pewien poziom. W tym roku zaproszenia wystosowaliśmy do 16 grup śpiewaczych. Kilka zespołów odmówiło, bowiem terminy miały już zajęte. Dodam, że na początku jury przyznawało kolejne miejsca występującym, ale z czasem odstąpiliśmy od tego pomysłu — mówi Maria Lewalska z Wesołych Kumoszek.
Na scenie sali w Zespołu Szkół wystąpili wokaliści i muzycy z Pomorza i Kujaw, Warmii i Mazur, także z Sierpca i Kwidzyna oraz wielu innych miejscowości.
Kolejno prezentowały się grupy: Wesołe Kumoszki, Karbowianie, Leśna Kraina, Wrzosy, Serenada, Weseli Seniorzy, Powiślanki, Apassjonata, Marezianki, Polskie Kwiaty, Lisewianie, Lubiczanie, Pokrzydowianki, Bronisławianki, Sierpczanie, Złote Kłosy i Rakowianki. Niestety, w tym roku zabrakło zespołów z powiatu nowomiejskiego, jednak region warmińsko mazurski godnie reprezentowały lubawskie Wrzosy i Rakowianki z Rakowic, które porwały do tańca część festiwalowej publiczności.
Tegoroczne Grand Prix festiwalu jury postanowiło przyznać zespołowi Polskie Kwiaty, który przyjechał z Gminy Chełmża. Autorem rzeźby-nagrody Zakochanego Wróbla jest miejscowy artysta Ryszard Wojtkiewicz.
Oprócz Wesołych Kumoszek, organizatorem festiwalu był Urząd Gminy w Zbicznie i GOKSiR, natomiast patronat honorowy objął starosta brodnicki Piotr Boiński.
Stanisław R. Ulatowski